W ubiegły weekend podczas Targów Zoo-Botanica we Wrocławiu odbył się III Ogólnopolski Pokaz Szczurów zorganizowany przez Stowarzyszenie Hodowców Szczurów Rodowodowych w Polsce. Wzięły w nim udział zarówno szczury z rodowodem jak i bez. Zwiedzający mogli pogłaskać lub potrzymać szczura na rękach, uzyskać odpowiedzi na nurtujące ich pytania (m.in. dlaczego szczurów nie powinno się trzymać pojedynczo, co szczury jedzą, jak długo żyją). Wolontariusze akcji „Nie taki szczur straszny” rozdawali ulotki. Justyna Koczorowska (Maogonki) i Katarzyna Grabia (Emerald Moon Rattery) z SHSRP opowiedziały w Strefie Wiedzy Targów na temat stadności oraz tego, skąd można szczury wziąć.
Zorganizowaliśmy kącik dziecięcy, w którym najmłodsi mogli dorysować samotnemu szczurkowi kolegów czy ulepić szczurka z modeliny. Za stworzenie dzieła nagradzani byli szydełkowymi szczurkami. Odbył się też konkurs plastyczny, pt. „szczurze potrzeby”. Dzieci biorące w nim udział otrzymały ręcznie robione pluszowe szczurki. Może nie widać tego na zdjęciach (trafiłam akurat na moment, w którym dzieci nie było), ale nasz kącik artystyczny cieszył się naprawdę orgomnym zainteresowaniem, co pokazują liczne prace i ogromne stado kolegów Remy’ego.
Na stoisku SHSRP można było też obejrzeć 2 klatki: jedną zbyt małą, aby trzymać w niej jakiekolwiek zwierzęta i drugą prawidłową klatkę dla 4-5 szczurów (do tej większej przyznaję się ja, to nasz niedawny nabytek – model Frodo).
Dla wystawców i ich szczurów przygotowaliśmy szereg konkursów. Szczury brały udział w konkurencjach na najdłuższy ogon i najlepszą sylwetkę. Uczestnicy wybrali Miss i Mistera szczurów. Jury wyłoniło najpiękniejszą „diunę” (czyli najładniej przyozdobioną klatkę, w której szczury przebywały podczas pokazu), najcięższą „diunę” oraz najlepiej urządzoną klatkę domową (konkurs „Tak mieszkamy”). Sponsorami nagród była firma JR Farm oraz Tropifit. Zwycięzcy dostali również kubeczki i magnesy ze zdjęciami z Ogonkowo.pl oraz piękne zestawy hamaków uszyte przez Olę Brzeską – członkinię SHSRP. Uczestnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy i przypinki :)
Ze swojej strony chciałam jeszcze raz podziękować wszystkim za udział i wszelką pomoc. Cieszę się, że mogłam się z Wami spotkać i poznać nowych wspaniałych ludzi :) Było niesamowicie, nie mogę doczekać się kolejnego pokazu/wystawy.
Ale to jeszcze nie koniec – nagraliśmy z mężem dużo filmików ;) Aktualnie jesteśmy w trakcie montowania materiału i wkrótce pojawi się nasza wideorelacja z pokazu.