Kilka dni temu panowie ze straży miejskiej przywieźli Oli dwie piękne szczurzyce. Ich wcześniejsza historia nie jest znana. Mogą mieć od 6 do maksymalnie 12 miesięcy. Dziewczynki przeszły przegląd zdrowotny w PulsVecie i szukają stałego kochającego domu. Są jeszcze nieco nieśmiałe w stosunku do człowieka, przy odrobinie cierpliwości i stateczności na pewno się rozkręcą i pięknie oswoją.
Dostały wdzięczne imiona: Janka (champagne/beige, blazed/husky) i Józia (amber, hooded).
Nic tylko się zakochiwać i w sprawie adopcji pisać do Oli na: [email protected]
Dziewczynki przebywają obecnie w Warszawie, ale osoby z innych miast również mogą się ubiegać o adopcję, ponieważ zawsze można poszukać grzecznościowego transportu. Wymagane będzie podpisanie umowy adopcyjnej i ewentualna wizyta przedadopcyjna.
Więcej szczegółów tutaj: klik